Posty

Wyświetlanie postów z czerwiec, 2015

20 czerwca 2015 #Piaskiemwraka - 3City Diving Day - Zanurkuj z marzeniami...

Obraz
Ci, którzy na co dzień mają ze mną kontakt, wiedzą, że jedną z pasji jakim się oddaję jest nurkowanie. Kiedy tylko mam czas, a również gdy nie mam, staram się schodzić pod wodę. Wykorzystuję na to prywatne wyjazdy, zagraniczne, biznesowe, a gdy tylko mam chwilę będąc w jakimś ciekawym miejscu, od razu szuka centrum nurkowego. To taki konik, który daje sporo frajdy i odskocznię od mniej lub bardziej poważnych obowiązków zawodowych... Staram się też od czasu do czasu, pokazywać to co gdzieś tam głębiej udało mi się zobaczyć i uwiecznić. Niektóre z tych miejsc są piękne i kolorowe, choć nie przepadam z nurkowaniem w "akwarium", a niektóre ciemne, zimne i wrakowe, jak nasz piękny Bałtyk. Czasami jednak, również w Bałtyku bywa na tyle ładnie, że otrzymuję pytania, czy to aby na pewno "nasze" morze. Chcąc pokazać innym, nie nurkującym, że Bałtyk to też super miejsce nurkowe, a zejście pod wodę nie jest niczym trudnym, postanowiliśmy zorganizować wydarzenie jedyne w swoim

1 czerwca 2015 #Piaskiemwraka - marzenia się spełniają...

Obraz
Minęło kilka miesięcy odkąd powitałem granicę w Piaskach. Nadeszła wiosna, a z nią wymarzona podróż do Disneylandu trójki naszych Marzycieli, na spełnienie pragnień których, zbieraliśmy wspólnie z Wami pieniądze. Wszystko świetnie się udało, a poniżej relacja, jaką przygotowała z podróży nasza Wolontariuszka Natalia, która wraz z Marzycielami pojechała do Disneylandu.  Po nieco ponad czterech miesiącach od zakończenia akcji „Piaskiem w raka”, kiedy zrobiło się już trochę cieplej, nadszedł wymarzony przez trójkę naszych podopiecznych dzień. 19 maja wyruszyliśmy w podróż do Disneylandu niedaleko Paryża. Julka, Emilka oraz Kacper z rodzinami w wielkich emocjach wyczekiwali na ten dzień. Spotkaliśmy się na gdańskim lotnisku o godzinie 5 i właśnie wtedy nasza przygoda rozpoczęła się na dobre. Przed nami długa droga, lot z przesiadką, a później dwugodzinna podróż busem z podparyskiego lotniska Beauvais do hotelu. Wszystko poszło zgodnie z planem, czas między lotami minął b