Posty

Wyświetlanie postów z luty, 2016

29 lutego 2016 #Piaskiemwraka - 42,195......

Obraz
No cóż, jak by to powiedzieć... Znów namieszałem.  Na znanym i popularnym portalu społecznościowym pojawił się ostatnio post dotyczący PZU Maratonu Gdańskiego. Pomyślałem, że warto śledzić co się dzieje w świecie i coś chyba źle kliknąłem, bo zamiast polubić, zadeklarowałem udział. Prawie to samo, ale jak zwykle prawie robi różnicę. Na tyle, że znajomi zaczęli pisać i dzwonić z gratulacjami. Zanim się ogarnąłem, było za późno, bo przecież nie powiem teraz, że to pomyłka. Koniec, końców, w ten oto charakterystyczny dla siebie sposób, stałem się zawodnikiem z numerem 200... Nie byłoby może w tym nic nadzwyczajnego (i pewnie nie ma, bo przecież maratony biegają miliony osób), ale nigdy nie przebiegłem więcej niż 20 km, a dystansu maratońskiego nie wyobrażam sobie nawet w artykułach o bieganiu, a co dopiero we własnych nogach.  Jednak z takimi decyzjami jest jak z pierwszym dzieckiem - nigdy nie ma odpowiedniego momentu. Więc skoro głupota tak zdecydowała, to trzeba ją p