#Piaskiemwraka - pobudka była co prawda zapowiedziana, ale nie w środku nocy... Niby wstałem wcześniej, ale kontroli z Urzędu Morskiego się nie spodziewałem. Spore zdziwienie postawiło mnie natychmiast na nogi, kiedy "drzwi" namiotu otworzyły się i wjechała do niego ręka z aparatem. Dobrze, że byłem ubrany.... Delegacja była spora - Dyrektor Urzędu Morskiego w Słupsku, Wójt Gminy Postomino, Sołtys Jarosławca, GOSiR Postomino, Klub Morsów Postomino. A do tego Tegma z forum motocyklowego - Moto3Miasto. Zresztą, to nie ostatni raz, kiedy ekipa z M3M będzie mi towarzyszyć w trasie. Kilka zdjęć i idziemy dalej. Na dziś nieco poniżej 40 km, ale to tylko dzięki Dyrektorowi UM. Kiedy przygotowywałem całą akcję, próbowałem zdobyć pozwolenie na przejście plażą na terenie CPSP i to dwa razy. Ze względu na prowadzone prace umocnieniowe brzegu, bezskutecznie. Po prostu Dowódca nie wpuszcza nikogo przez pół roku. Przypomniała mi się książka Brensona, w której opisywał lot
Komentarze
Prześlij komentarz