5 stycznia 2015 #piaskiemwraka - dzień jedenasty
Jesteśmy coraz bliżej finału akcji "Piaskiem w Raka" bo Rafał też coraz bliżej Trójmiasta. A potem to już z górki. Dziś trasa z początkiem w Jastarni i metą w Rewie...
Odcinek trochę niewdzięczny bo i teren trudny, a momentami nawet brak piaszczystego nabrzeża. To jednak nie jest przeszkodą dla Rafała.
Piękna pogoda i brak towarzystwa skłoniła nawet naszego wędrowca do robienia sobie selfie :)
I zawsze wypatrzy naszych kochanych sponsorów...
Później trasa się skomplikowała bo prowadziła krętą drogą przez jakieś wylęgarnie łabędzi i glinę. Na pomoc wyjechał na rowerku Franz z Moto3miasto i Rafał chyba nie mógł sobie wymarzyć lepszego zakończenia dnia. Na granicach Rewy czekał na niego, Marzyciel Fundacji Trzeba Marzyć Kacperek, wraz z rodziną :) to było niesamowite spotkanie...
Jutro czeka nas wspaniały dzień bo Rafał będzie przechodził przez Trójmiasto, a my razem z nim.
Zapraszamy wszystkich do wspólnego zbierania kilometrów, startujemy w Gdyni na plaży o godzinie 11:30 i razem z Rafałem idziemy plażą aż do Gdańska. Można się przyłączyć do wspólnego marszu w dowolnym punkcie. Wypatrujcie nas na plaży :)
Razem będzie nam milej rzucić piaskiem w raka...
Komentarze
Prześlij komentarz